Gdy Antoni Macierewicz stał na czele Ministerstwa Obrony Narodowej, to cały czas było o nim głośno. To w końcu on bardzo wspierał powstanie tzw. WOT, czyli Wojsk Obrony Terytorialnej. O formacji mówiło się nawet "wojsko Macierewicza". Było też o nim głośno, bo rzecznikiem w MON za czasów Macierewicza został młody Bartłomiej Misiewicz. Zresztą, Macierewicz był jednym z najbardziej rozpoznawanych ministrów rządu Beaty Szydło. I chociaż ministrem już od dawna nie jest, to i tak z dumą wspomina ten czas kierowania resortem. W dniu Święta Wojska Polskiego oczy Macierewicza, tak jak wielu Polaków były zwrócone na defiladę wojskową, która w tym roku wyjątkowo przeszła ulicami Katowic. Macierewicz oczywiście oglądał defiladę, jak napisał na Twitterze czuł dumę, gdy patrzył na wojska i sprzęt wojskowy: - Oglądając defiladę z trybuny wraz z posłami PiS i generałami, byłem dumny, że na czele, obok wojsk operacyjnych, był WOT z karabinami Grot, AHS Krab i moździerze Rak, leciały najnowocześniejsze samoloty M-346. Przy okazji Macierewicz przypomniał o swoim wkładzie w rozwój armii: - To tylko niektóre osiągnięcia w #ModernizacjaSZRP kiedy kierowałem MON - pochwalił się były minister.
ZOBACZ: Były mąż Kaczyńskiej UJAWNIŁ, co robi prezes PiS! Opozycja powinna się o tym dowiedzieć
CZYTAJ TEŻ: Wałęsa straszy WOJNĄ! Przerażające słowa byłego prezydenta [WIDEO]