Prezydent Andrzej Duda: Mamy drużynę gwiazd! Wyjdziemy z grupy [TYLKO U NAS]

2018-06-19 6:30

Rozmowa z prezydentem Andrzejem Dudą na temat występu polskiej reprezentacji na mistrzostwach świata w Rosji. 

Super Express: Odliczamy godziny do meczu z Senegalem. Jaki wynik Pan obstawia?

Andrzej Duda: Pierwszy mecz ma znaczenie szczególnie ponieważ stawia już na starcie rozgrywek zwycięzcę w uprzywilejowane pozycji. Meczów łatwych nie będzie, grupa H jest wyrównana. Senegal jest mocnym zespołem opierającym swoją grę na naturalnej sprawności fizycznej, wybieganiu i technice. Posiada piłkarzy, którzy reprezentują silne europejskie kluby. Słabsza stroną afrykańskich drużyn, jak do tej pory była taktyka i organizacja gry. I tu widzę szansę naszej reprezentacji. Oczywiście liczę na zwycięstwo naszej drużyny narodowej.

A kolejne spotkania z Kolumbią i Japonią? Jak daleko zajdziemy na tych mistrzostwach?

- Moim zdaniem drugi mecz z Kolumbią będzie meczem o zwycięstwo w grupie. Zespół z Ameryki Południowej posiada klasowych piłkarzy i w połączeniu z dobrą organizacją gry będzie z pewnością mocnym zespołem, trudnym do pokonania. Również Kolumbia leży w zasięgu możliwości naszej drużyny i myślę, że nasi piłkarze pokonają i tę przeszkodę. Japonia to znak zapytania. Wydaje się, że może być trochę łatwiejszym przeciwnikiem. Ale to są mistrzostwa świata, nikogo nie można lekceważyć. Mogą się zdarzyć niespodzianki, co widać już po pierwszych meczach w pozostałych grupach. Myślę że wyjdziemy z grupy, później zagramy najprawdopodobniej z Anglią lub Belgią i liczę na dobrą widowiskową grę i postawę biało czerwonych.

Jakie są największe atuty naszej drużyny?

- Największym atutem naszej drużyny jest zespół, który że sobą współpracuje na boisku. Trzon zespołu tworzą doświadczeni piłkarze grający w czołowych europejskich klubach. Mamy bardzo dobrych bramkarzy, a to ważne dla spokoju bloku defensywnego. Pamiętajmy że nasza obrona podczas ME dwa lata temu we Francji straciła najmniej bramek. Doszło doświadczenie i zastrzyk młodości. Mamy niezłą linię pomocy, są tacy którzy mają wspierać linię obrony, rozbijać ataki rywala ale i tacy którzy potrafią konstruować akcję w ataku. Atak to Robert Lewandowski ale nie tylko, wiadomo że będzie bardzo pilnowany, to może spowodować, że pozostali zawodnicy mogą mieć więcej miejsca do gry. Jak mawiał Pan Kazimierz Górski: dobry napastnik to ten który strzela bramki. Robert Lewandowski robi to znakomicie. Jeszcze raz podkreślam pomimo indywidualności liczy się gra całego zespołu.

A obecnie wydaje się, że największym problemem jest blok defensywny. Będą problemy?

- Czy będzie problemem blok defensywny, to się okaże podczas rozgrywanych meczy. Jeśli Kamil Glik wyleczy na tyle uraz że będzie w pełni sił i do dyspozycji drużyny to wcale tak być nie musi. W meczach kontrolnych przed musiałem pokazał się z dobrej strony młody piłkarz Jan Bednarek. Mamy w drużynie doświadczonych Łukasza Piszczka, Macieja Rybusa, Michała Pazdana. Zmiennicy w formacji obronnej również pokazali dobra dyspozycję. Defensywa jest bardzo ważną częścią zespołu to tutaj się broni własnej bramki i tutaj rozpoczyna się konstruowanie ataku.

Którzy piłkarze Pana zdaniem mogą zostać nowymi gwiazdami naszej reprezentacji w czasie turnieju w Rosji?

- W reprezentacji Adama Nawałki pojawiło się kilku młodych piłkarzy. Młodzi są zawsze głodni gry, sukcesu i chcą się pokazać z jak najlepszej strony. Pamiętajmy ostatnie mistrzostwa Europy we Francji i grę Bartosza Kapustki. Na takich turniejach rodzą się nowe gwiazdy i zaczynają wielkie piłkarskie kariery. Myślę że potwierdzą olbrzymie umiejętności Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik i dadzą mocne wsparcie Robertowi Lewandowskiemu. Mam nadzieję że wsparty doświadczeniem Kamila Glika i Łukasza Piszczka dobry turniej zagra Jan Bednarek.

Jaka jest atmosfera w naszej drużynie? Był Pan w szatni po meczu z Litwą, rozmawiał z piłkarzami.

- To już jest drużyna która ma za sobą udane ME, a więc doświadczenie gry w turnieju. Doszło kilku młodych piłkarzy, trener Nawałka umiejętnie drużynę zestawił i poukładał. W zespole panuje dobra atmosfera i czuć team spirit. Oczywiście czuć również lekkie napięcie związane ze zbliżającymi się MŚ. Ważne żeby to napięcie przekuć na dobrą grę i postawę drużyny na boisku. Gorąco w to wierzę i życzę naszej drużynie narodowej aby z MS wróciła jak najpóźniej.

Denerwuje się Pan oglądając mecze reprezentacji? Zdarza się Panu rzucić jakimś mocniejszym słowem?

- Emocje piłkarskie udzielają się każdemu kibicowi. Mnie także. Zwłaszcza kiedy nasza reprezentacja gra mecz o stawkę. Co do mocniejszych słów, to zdarzają się każdemu kibicowi, wyjątków chyba nie ma.