Synek Marty Kaczyńskiej zadaje szyku na WYPASIONEJ maszynie. Upadek wcale go nie zraził [ZDJĘCIA]

Choć Marta Kaczyńska stara się bardzo dbać o prywatność swojego syna, to na naszych najnowszych zdjęciach możemy zobaczyć, jak Stanisław Lech pięknie się rozwija. Na najnowszych zdjęciach, zrobionych podczas spaceru córki zmarłej w Smoleńsku pary prezydenckiej, widać, że jej syn dorasta w zastraszająco szybkim tempie. Mały Staś w gustownym pomarańczowym kombinezonie raźno śmigał po gdańskich ulicach na stylowej hulajnodze. Jej koszt nie jest mały, gdyż koszt nabycia takowej wynosi prawie 450 zł! Ukochany synek Kaczyńskiej pięknie radził sobie z jazdą na niej, choć nie obyło się niestety bez małego upadku. Na szczęście Stasiowi nic poważnego się nie stało, więc po szybkim podniesieniu się i otrzepaniu ponownie ruszył za mamą na swej hulajnodze!

Zobacz, jak syn Marty Kaczyńskiej radził sobie na swojej wypasionej hulajnodze w poniższej galerii [DUŻO ZDJĘĆ]

Warto dodać, że jazda na hulajnodze takiego szkraba ma również zbawienny wpływ na jego zdrowie. Eksperci wyliczają, że dzięki jeździe na niej:

• kształtuje się zmysł równowagi, co ma wpływ na postawę ciała

• wzmacnia się mięśnie grzbietu, brzucha i pośladków

• pobudza się lewą i prawą półkulę mózgu
• wpływa się na rozwój językowy dziecka (ośrodki równowagi i mowy znajdują się w tej samej części mózgu)
• uczy szacowania odległości