Znany stylista miażdży styl Szydło

i

Autor: EAST NEWS Znany stylista miażdży styl Szydło

Ministrowie PiS nie oddali nagród?! Jednak im się należały?

2019-05-31 7:52

Sprawa gigantycznych nagród dla ministrów i wiceministrów rządu Beaty Szydło zbulwersowała przed rokiem całą Polskę. Po ujawnieniu kwot bonusów, wicepremier w emocjonalnym przemówieniu przekonywała, że „te pieniądze im się po prostu należały”. Niedługo potem okazało się, że jednak obdarowani premiami mają pieniądze zwrócić, przelać na konta Caritasu. Czy tak się stało? Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, tylko trzy oddziału organizacji potwierdziły wpłaty na konto!

To poseł PO Krzysztof Brejza, stojący zresztą za ujawnieniem skandalu z nagrodami w tle, rozesłał do wszystkich oddziałów Caritasu zapytanie o wpłaty od przedstawicieli rządu. Potwierdziły tylko trzy. I tak np. Caritas diecezji siedleckiej potwierdził, że wpłaty dokonał Karol Tchórzewski – minister energii, katowicki oddział napisał, że dostał przelew od ministra sportu Witolda Bańki (63,7 tys.) oraz wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika, który jednak wpłacił 8 tys. z 32 tys. otrzymanej nagrody – podaje „Wyborcza”. Niestety, cztery oddziały całkowicie odmówiły odpowiedzi na to pytanie, motywując to faktem, iż „osobami upoważnionymi do udzielania informacji są sami darczyńcy”.

ZOBACZ TEŻ: "Super Express" pierwszy ujawnił nagrody w rządzie

„Proszę zaprzestać stygmatyzowania Caritas poprzez tego typu zapytania, gdyż prowadzą one tylko do politycznych rozgrywek, w których Caritas nie jest i nie może być stroną” - odpisał zaś częstochowski Caritas.

Wcześniej siedmiu ministrów, w tym m.in. Mariusz Błaszczak, Mateusz Morawiecki oraz Zbigniew Ziobro oficjalnie i publicznie przyznało, że zwróciło bonusy. Żadnej deklaracji nie było zaś z ust m.in. Antoniego Macierewicza. Nagrody dla ministrów wynosiły kilkadziesiąt, nawet ponad 80 tys. zł.

Minister Kowalczyk szczerze: NAGRODA mi się należała

Jeden z wiceministrów przekonuje jednak, że publikacja "Gazety Wyborczej" jakoby członkowie rządu nie zwrócili nagród, jest bzdurą.

Maciej Wąsik: