Nieczynny OIOM w Kluczborku. DRAMATYCZNY wpis Kukiza

Poruszony Kukiz, opisał dramatyczną sytuację, wskazując, że problem polega na tym, że kluczborski szpital jest placówką prywatną „i od momentu swojego powstania w 2016r nie pasował do koncepcji „sieci szpitali” ministra Radziwiłła i przez to, przez ostanie 4 lata, był sekowany przez NFZ w Opolu”.

Kukiz dodał, że NFZ „odmawiał mu zakontraktowania świadczeń z zakresu neurochirurgii i intensywnej terapii, mimo że na Opolszczyźnie na zabieg neurochirurgiczny czeka obecnie ponad 2 tys. pacjentów w 2,5 rocznej kolejce, co zapewne daje Opolszczyźnie ostatnie miejsce w Polsce w tym smutnym rankingu”.

Poseł stwierdził, że jego największe oburzenie budzi fakt, że mimo epidemii koronawirusa, nikt nie podjął starać, by OIOM uruchomić. „Teraz, kiedy planowane jest wstrzymanie działalności planowej niektórych szpitali, które zamienią się w szpitale zakaźne, każde miejsce wykonywania świadczeń medycznych, a w szczególności OIOM-y, są już, nie na wagę przysłowiowego złota, lecz na wagę czyjegoś życia - ale nie dla NFZ w Opolu, dla którego chyba nawet jedno, niepotrzebnie utracone życie mieszkańca tego regionu, nie jest aż tyle warte, by pilnie zakontraktować OIOM w Kluczborku” - grzmi we wpisie Kukiz.