Wraz z zapowiedzią przejścia na emeryturę, posłanka Krystyna Pawłowicz przyznała, że ograniczy też aktywność na Twitterze. To jej się jednak nie udało, a do dalszej aktywności zmusiła ja sytuacja polityczna. Dlatego też, cały czas możemy śledzić działalność posłanki Praw i Sprawiedliwości w Internecie. A tej jest sporo! Ostatnio Pawłowicz weszła w dyskusję o muzyce i przyznała, co czego najbardziej lubi słuchać. Jaki ma gust muzyczny? Posłanka Pawłowicz napisała do użytkownika, który publikował piosenkę Uprising PL zespołu Sabaton: - Też bardzo ten utwór lubię. Czemu polskie zespoły nie potrafią tak o polskiej chwale i naszej historii śpiewać... Inny internauta polecił posłance: - Na youtubie znajdzie Pani piosenki Horytnicy. Ostatnie płyty to Pod znakiem miecza i Szlakiem przelanej krwi. Piosenki opisujące polskich bohaterów oraz najważniejsze wydarzenia z naszej historii. To wyjątkowo "wpadło w uchu" posłance, jak napisała chętnie kupi sobie płytę tego zespołu: - Dziękuję .Będę tego sobie słuchała. Robi wrażenie na słuchaczu. Kupię sobie tę płytkę,chyba są jeszcze w sklepach z płytami,czy to już dawniejsze nagranie? Gdy już się wszystkiego na ten temat dowiedziała przyznał, że:- Kupię sobie trochę płyt Horytnicy,nie znałam ich wcześniej, nie słucham radia, poza Radiem Maryja i Porankami Radia Wnet.
A potem zdobyła się na wyjątkowe wyznanie. Ujawniła, co zamierza robić na emeryturze: - Zapisałam sobie. Na pewno kupię i będę na już spokojnej emeryturze słuchała całe dnie. I Horytnicę i Sabaton ale też muzyki Classic