- No,to trzymajcie się teraz....I módlcie się za Polskę... Włączcie telewizory i czekajcie ... Módlcie się za Polskę ... Czekajcie przy tv do wieczora,jest przesilenie polityczne i rządowe. Wybory najprawdopodobniej 23 maja...Rząd chyba mniejszościowy... Módlcie się za Polskę.. - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz i wzbudziła niemałą sensację. Czyżby Jarosław Kaczyński jednak zmienił zdanie i dążył do przeprowadzenia wyborów prezydenckich 23 maja, w przyśpieszonym terminie? Tak można wywnioskować z wpisów Krystyny Pawłowicz, byłej posłanki PiS, a obecnie sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
- Sąd Najwyższy ma maksimum 30 dni na stwierdzenie nieważności. Potem decyzja należy do pani marszałek Witek. W zależności od tempa pracy SN zakładam, że wybory odbędą się między 20 czerwca a połową lipca - mówił "Super Expressowi" Jarosław Gowin w pierwszym wywiadzie po podpisaniu porozumienia z Jarosławem Kaczyńskim.