Donald Tusk z rodziną na dworcu kolejowym w Sopocie

i

Autor: PAPARA07 (2) Donald Tusk z rodziną na dworcu kolejowym w Sopocie

Podróż rodziny Donalda Tuska pociągiem. Ile zapłacili za bilety? [ZDJĘCIA]

2021-11-30 5:00

To już standard, że od czasu utraty prawa jazdy na trzy miesiące Donald Tusk (64 l.) podróżuje pociągami. W weekend szef PO wraz z bliskimi był w Warszawie. Do stolicy zabrał żonę Małgorzatę (64 l.), córkę Kasię (34 l.), zięcia i ukochane wnusie oraz pupila Portosa. A potem do Sopotu cała rodzina także wróciła pendolino. Tusk z żoną nie zamówili taksówki, tylko chwycili swoje bagaże i pomaszerowali do domu.

Z pociągu relacji Kraków–Gdynia na stacji w Sopocie wysiada rodzina: dziadkowie, dzieci, wnuki i pies. To Tuskowie przybyli z Warszawy. Wybrali podróż pendolino, bo to komfortowe i szybkie połączenie. Wspólna podróż pociągiem z pewnością minęła im na rozmowach i żartach. W sobotę Tusk świętował szóstą rocznicę powstania Komitetu Obrony Demokracji, ale znalazł też czas dla rodziny. Wspólnie spacerowali w Łazienkach Królewskich, a były premier pokazywał starszej wnusi zwierzątka: „Biała Dama z Sopotu zawitała w warszawskich Łazienkach i zmieniła szary listopadowy poranek w chwilę radości i szczęścia. Taką ma moc ta mała istotka. Dostrzegli to także stali bywalcy” – napisał Donald Tusk pod wspólnym zdjęciem z wnusią, którym pochwalił się w internecie. Jednak to, co dobre, szybko się kończy. Rodzina Tusków musiała wrócić do domu, ale po powrocie z weekendu w stolicy wyglądali na zadowolonych. Roześmiani wysiedli z pociągu, z wagonu klasy 2. Na wspólną podróż wydali więc około 600 zł w jedną stronę. A bilet dla psa? Psiaki wielkości Portosa mogą podróżować z biletem za około 15 zł. 

CZYTAJ TEŻ>>>Niewiarygodne, jak teściowa Kasi broni Donalda Tuska po tym, jak zabrano mu prawko. Biblijny cytat

NIŻEJ ZOBACZYCIE, JAK RODZINA TUSKÓW WYPAKOWYWAŁA SIĘ Z POCIĄGU NA PERON:

Express Biedrzyckiej - Marcin Kierwiński: Kierowca dla Tuska. Tylko służbowo.