Jak przekonuje rzecznik Służby, płk Bogusław Piórkowski, ochrona SOP przysługuje Kaczyńskiemu od dnia zaprzysiężenia. Jednak osoba chroniona ma prawo zrezygnować z ochrony SOP. Według naszych ustaleń, Kaczyński zdecydował, że będzie go chronić pilnująca go od lat prywatna firma GROM Group.
Przeczytaj również: Samochód od lat wciąż TEN SAM! Skromny Jarosław Kaczyński nie zmienił limuzyny - ZDJĘCIA
- Prezes nie ufa SOP. Natomiast GROM Group tak, od dawna - mówi nam był wysoki rangą oficer Biura Ochrony Rządu. Czy Grom Group ma prawo do takich działań? O komentarz poprosiliśmy byłego szefa BOR, gen. Andrzeja Pawlikowskiego (51 l.).
- Zgodnie z tą ustawą o Służbie Ochrony Państwa, firmy prywatne nie mają prawa ochraniać osoby, której przydzielono ochronę SOP. Rzecz sprowadza się m.in. do tego, że osoba ochraniana między innymi ma dostęp do informacji niejawnych oraz porusza się w miejscach gdzie takowy obieg informacji się znajduje. Według mojej oceny, premier Kaczyński powinien podziękować za GROM Group za realizację ochrony osobistej- przekonuje Pawlikowski. Zwróciliśmy się do resortu spraw wewnętrznych czy GROM Group ma wszystkie niezbędne certyfikaty. MSWiA, do zamknięcia gazety nie odpowiedziało na nasze zapytania.
ZOBACZ: Kim był ojciec Kaczyńskich, Rajmund Kaczyński? Jego postać została TERAZ przypomniana
- SOP obejmuje także koordynację ochrony miejsce zamieszkania takiej osoby, wchodzimy tam wtedy m.in z naszą techniką i zabezpieczeniami - dodaje gen. Pawlikowski. Żaden z trzech pozostałych wicepremierów nie jest tak dobrze chroniony.