- Wzywam wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości i wszystkich, którzy nas wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła – mówił we wtorkowy wieczór wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Zaznaczył, że wyrok TK w sprawie aborcji „jest całkowicie zgodny z konstytucją”. - Co więcej, w świetle konstytucji innego wyroku w tej sprawie być nie mogło – stwierdził dalej Kaczyński. Ale to tylko podburzyło protestujące kobiety. Strajk kobiet nie odpuszcza. Całą sytuację skomentował w rozmowie z nami Robert Biedroń, który walczy o liberalizację przepisów aborcyjnych. - Kaczyński prowadzi swoją wojnę z Polkami, gdy ludzie umierają z powodu zarazy, tracą pracę, boją się o los rodzin. Powiem jedno do PiSu i tego rządu, słychać to zresztą z ulicy: Wyp….! PiS zawiódł ludzi, obiecywał, że będzie inaczej. Zostawił nas samych w czasach zarazy, atakując kobiety.To początek końca Kaczyńskiego. Zostanie przy nim najbardziej radykalny elektorat Rydzyka. Każdy kto ma odrobinę rozumu widzi, że Kaczyński podpalił Polskę – powiedział nam europoseł Wiosny Robert Biedroń.
ZOBACZ TAKŻE: Strajk kobiet. Bunt w całym kraju. Polska PŁONIE a w Sejmie WOJNA