Jacek Czaputowicz udzielił wywiadu, który do czerwoności rozgrzał polityków Prawa i Sprawiedliwości. Najpierw zareagowała, poruszona słowami byłego już szefa MSZ, Beata Szydło. Była premier poczuła się urażona i odczytała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dziwne sugestie ze strony Czaputowicza: - Min. Czaputowicz sugeruje w wywiadzie dla „Rz” jak wiele musiał naprawiać po swoim poprzedniku. Wydaje mi się to nieprofesjonalne i krzywdzące wobec Witolda Waszczykowskiego - skomentowała w mediach społecznościowych. W końcu Waszczykowski był ministrem spraw zagranicznych w jej rządzie. Nie dziwne więc, że zareagowała. Swój komentarz zostawił w sieci i sam Waszczykowski. Zgryźliwie napisał pod adresem premiera Mateusza Morawieckiego: - Gratulacje za udany eksperyment @pisorgpl @MorawieckiM zaproszenia z KOD, TVN, Tok FM, GW, Batory Fund, Konf Ambasadorów i innych totalsów już zapewne w drodze dla #Czaputowicz - zadrwił wskazując, że Morawiecki robiąc Czaputowicza ministrem, sprawił "eksperyment", który teraz będzie współgrał z opozycją. O co chodzi mu z "eksperymentem"? Wszystko dlatego, że po tym, jak Czaputowicz został ministrem spraw zagranicznych, prezes PiS Jarosław Kaczyński, w wywiadzie udzielonym "Gazecie Polskiej Codziennie" tak o nim powiedział: - Z tego punktu widzenia kandydatura pana ministra Czaputowicza jest pewnym eksperymentem, ale wierzę, że udanym. Takie więc komentarze ze środka partii, bo przecież Waszczykowski jest członkiem PiS, muszą boleć.
ZOBACZ: Szydło wkracza do gry i RUGA kolegę: "Nieprofesjonalne". ZADYMA w PiS?!