Beata Szydło miała bardzo pracowitą sobotę. Najpierw wraz z premierem Mateuszem Morawieckim była w Katowicach, by uczcić rocznicę wybuchu Powstania Śląskiego. A potem ruszyła dalej, do Rudy Śląskiej oraz Tychów. Wraz z nią w autobusie zasiadł wiceminister z Ministerstwa Energii Grzegorz Tobiszewski. Wspólna podróż polskimi drogami zaowocowała nagraniem krótkiego filmiku, który pojawił się w Internecie. Beata Szydło postanowiła wesprzeć Tobiszowskiego słowami: - Dziś PiS-bus jest na Śląsku. Mam zaszczyt wspierać w kampanii wyborczej mojego przyjaciela Grzegorza Tobiszowskiego. Byłam szefem rządu, kiedy Grzegorz podjął się ogromnego wyzwania, reformy górnictwa. Dzisiaj jest sukces, górnictwo ma dobrą przyszłość. To jest zasługa Grzegorza Tobiszewskiego - podkreślała wicepremier Szydło.
Grzegorz Tobiszowski nie pozostał dłużny i też zabrał głos, dziękując Szydło za wsparcie. Przypomniał też, jej działania: - Serdecznie dziękuję pani premier za poparcie. Czuję się bardzo zaszczycony, pamiętam te trudne chwile, kiedy powierzono mi funkcję wiceministra (...)Pani premier zawsze będzie na Śląsku postrzegana jako ta, na którą mogliśmy liczyć. (...) Zawsze mogliśmy być wysłuchani, mogliśmy wiedzieć, że wsparcie będzie u pierwszej osoby w państwie, u pani premier! Jestem zachwycony za poparcie mojej osoby do europarlamentu, bardzo dziękuję!