Danuta i Lech Wałęsa

i

Autor: Marcin Gadomski/SUPER EXPRESS Danuta i Lech Wałęsa

TRAGEDIA u Wałęsy! Były prezydent opowiedział o wszystkim w gorzkich słowach

2020-09-28 18:17

Cały zeszły tydzień Lech Wałęsa spędził w malowniczym Lądku-Zdroju. Tam w jednym z uzdrowisk, nabierał sił i zdrowia korzystając z diety. Został poddany popularnemu i modnemu postowi doktor Dąbrowskiej, który polega na jedzeniu określonych owoców i warzyw. Wałęsa cieszył się, że z dnia na dzień było go coraz mniej i tracił zbędne kilogramy. Niestety! Gdy wrócił do domu doznał szoku.

Ileż wysiłku wkładał Lech Wałęsa, by podciągnąć swój stan zdrowia w czasie pobytu w uzdrowisku! Każdego dnia zasiadał nad niskokalorycznymi daniami, by dzięki nim oczyścić organizm, a przy okazji zgubić nieco kilogramów. Spożywała więc konkretne owoce i warzywa, przyjmował niewielką dawkę kalorii dziennie, by odnieść sukces. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, bo któregoś dnia w czasie pobytu w Lądku-Zdroju, napisał zadowolony: - Nie do wiary .Nie wiem co mam robić po 20 latach brania insuliny już trzeci dzień zaprzestałem. Wyniki mam prawidłowe bez insuliny. Dieta ta na razie mi nie smakuje, ale powoli przyzwyczajam się. Legendarny lider Solidarności dzielnie walczył o zdrowie nie tylko stosując post i pilnując drakońskich zasad, ale i ćwiczył, m.in. pływał. Niestety, gdy wrócił po tygodniu do domu przeżył szok! O wszystkim opowiedział na Facebooku: - Tragedia powrót do domu po pierwszej kolacji wyniki stare powracają. Powrót do leków - napisał gorzko. 

Całe szczęście w tym, że były prezydent może liczyć na fanów, którzy wspierają go w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Pod gorzkim wpisem Wałęsy pojawiła się lawina komentarzy: - Na wyjazdach wszystko jest prostsze ? ale wszyscy trzymamy za Pana kciuki żeby było coraz lepiej; Wszystko będzie dobrze. My tu cały czas trzymamy kciuki za Pana zdrowie - zapewniają internauci. Nie pozostaje nic innego, jak wysłać do Wałęsy dobrą energię. 

Super Raport 28.09 ( wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń oraz Marcin Kierwiński z PO)