Trzaskowski uspokaja: PO ma się dobrze
„Ja byłbym całkowicie spokojny o formę Koalicji Obywatelskiej, choć oczywiście rozmowy wewnętrzne na temat strategii zawsze się przydadzą” - komentował piątkowy list podpisany m.in. przez Grzegorza Schetynę. „Zależy mi na dojrzałości całej opozycji, na tym, aby budować opozycję, która nie pisze do siebie listów, tylko patrzy w przyszłość. To jest dzisiaj najważniejsze” - dodał.
Uspokajał też, że obecna sytuacja wewnętrzna w PO nie jest ani niczym nowym, ani groźnym dla partii, bo jak stwierdził „PO znajdowała się już wcześniej w trudnym położeniu, później zaś pokazywała, że jest siłą dojrzałą”.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, którego nazwisko nie było wymienione w liście, mówił wcześniej, że nie odbiera go jako krytyki jego przywództwa, ale jako głos w dyskusji o wyzwaniach, jakie stoją przed partią. Zaznaczał, że wiedział o inicjatywie tego listu i widział nawet kilka jego wersji na etapie powstawania. Dodawał, że jest "absolutnie pewny lojalności" Rafała Trzaskowskiego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Grzegorz Schetyna chce przejąć kontrolę nad Platformą? Nowe informacje o aferze w PO [NASZ NEWS]
Niech Lewica nie będzie koncesjonowaną opozycją
Trzaskowski komentował też niedawne sejmowe głosowanie, w którym Lewica poparła rząd ws. Funduszu Odbudowy. „Widząc złość wyborców Lewicy mam nadzieję na to, że Lewica przestanie grać na to, aby być koncesjonowaną opozycją, tylko wyciągnie z tego wnioski i popracuje z nami nad ustawą wdrożeniową" - powiedział.
"Lewica niczego nie wynegocjowała, Lewica zaprzepaściła szansę na nasze negocjacje" - dodał Trzaskowski. „Proszę nie obarczać nas odpowiedzialnością, że Lewica postanowiła się dogadać z PiS” - podkreślił.