Trzaskowski odpalił BOMBĘ! To może KOMPLETNIE zniszczyć PiS

Jarosław Kaczyński ma problem. Rafał Trzaskowski chce bowiem skopiować pomysł PiS. Czy Prawo i Sprawiedliwość zginie od własnej broni? Prezydent Warszawy szykuje prawdziwą rewolucję na opozycji. - PiS wygrywał również dlatego, że potrafił organizować obywateli. Nie tylko w partii politycznej, ale tworzył Kluby Gazety Polskiej, tworzył przeróżnego rodzaju instytucje, które później służyły mu za zaplecze eksperckie, tworzył platformy internetowe i później stworzył tego typu sieć instytucji, która pozwalała wygrywać wybory. Myśmy tego nigdy nie robili. Przyszedł czas na to, żeby wspierać partie polityczne, wszystkie partie opozycyjne, właśnie tego typu konkretnym działaniem - zapowiedział Trzaskowski w TVN24. Co ciekawe, prezydent Warszawy wcale nie zamierza cały czas okładać partii Jarosława Kaczyńskiego. Widzi siebie w innej roli.

ZOBACZ TAKŻE: Fiu, fiu! Wielkie wyróżnienie dla Terleckiego. Teraz w PiS nikt mu nie PODSKOCZY

- Jeżeli ktoś ma takie oczekiwanie jak część komentatorów, że oto ja będę od rana do nocy punktował PiS i że będę się zachowywał tak jak partia polityczna, to najwyraźniej nie rozumie tego, co jest zapotrzebowaniem dzisiejszego życia politycznego w kraju. Od komentowania, od tej codziennej walki, od punktowania PiS są partie polityczne - podkreślił Rafał Trzaskowski i de facto podważył sens istnienia "totalnej opozycji". - Trzeba punktować PiS, ale z drugiej strony nie można być opozycją totalną. Trzeba wychodzić ze swoimi propozycjami. Trzeba docierać do tych wyborców, którzy mają tylko i wyłącznie jedno źródło informacji, bo bez tego nie wygramy - przekonywał wypoczęty po urlopie prezydent Warszawy.  

CZYTAJ TAKŻE: Rekonstrukcja rządu. Wreszcie WYGADALI! Rewolucja w PiS. Co z Morawieckim?