Audyt pokazuje również, że pod koniec 2018 r. wydano niemal 250 tys. zł na imprezę zorganizowaną dla pracowników Rady Europejskiej. Podczas całonocnej imprezy zaserwowano kolację składającą się z trzech dań, a trzy tysiące pracowników mogło cieszyć się darmowymi drinkami serwowanymi z tzw. otwartego baru.
To jednak nie wszystko! Jak donoszą brytyjskie media, prawie 200 tys. zł kosztowała rodzinne spotkanie w belgijskim parku rozrywki dla pracowników Rady i ich dzieci. Tylko za wynajem mebli od wysokiej klasy holenderskiej firmy zapłacono ponad 120 tys zł.
Pokazano także część wydatków za 2017 r., w tym 75 tys. zł na wynajem strzelnicy i 420 tys. zł na… fotel relaksacyjny! - Wydatki administracyjne mają obejmować funkcjonowanie instytucji. Obejmuje to wydatki związane z personelem i warunkami pracy personelu oraz z działalnością Rady – tłumaczy wydatki rzecznik Rady Europejskiej i dodaje, że oficjalny lunch czy kolacja jest zwykle elementem większości spotkań na wysokim szczeblu, stąd niektóre wydatki związane z cateringiem i napojami.
Donald Tusk pełni funkcję szefa Rady Europejskiej od pięciu lat. We wtorek poprowadził swój ostatni szczyt RE, co w mediach społecznościowych skomentował krótko „nostalgia”.
Zapraszasz rodzinę, znajomych do domu, ale nie masz kieliszków? Weź zniżkę ze strony Limango kod rabatowy i zrób zakupy.