Przypominamy: Lech Wałęsa skierował w poniedziałek rano mocne słowa do Andrzeja Dudy. Zdaniem noblisty obecny prezydent nie może powoływać się na „Solidarność”.
Za te słowa Wałęsa został skrytykowany przez szefa dzisiejszej „Solidarności”, Piotra Dudę. – Wypowiedź byłego przewodniczącego Lecha Wałęsy, zabraniającego prezydentowi RP powoływania się na „Solidarność”, budzi jedynie uśmiech politowania – oświadczył.
– Jeśli Lech Wałęsa może komukolwiek czegoś zabraniać, to jedynie swoim dzieciom i wnukom, a nie prezydentowi RP – dodał związkowiec.
Lech Wałęsa odpowiedział na te słowa dziś popołudniu w dwóch wpisach na Twitterze. – Ja byłem w innej „Solidarności”. W pierwszej , historycznej „Solidarności” było nas ponad 10 milionów, a w obecnej jest poniżej 500 tys., a więc 20 : 1 – napisał noblista.
W kolejnym wpisie były prezydent przypomniał Piotrowi Dudzie, że urzęduje w budynku zorganizowanym przez „Solidarność”. – Związek odziedziczył pan z dużym majątkiem od mojej „Solidarności”. Przyjdzie czas rozliczenia, prędzej czy później. Do tego potrzebne są wolne sądy, a wy i PiS boicie się rozliczeń” – napisał Wałęsa.