Zajawka OPINIE Tomek

i

Autor: GRAFIKA SE Beata Rozpędska Zajawka OPINIE Tomek

Wariant Delta. Rząd nie może stchórzyć przed antyszczepionkowcami - pisze Tomasz Walczak

2021-07-01 6:31

Wariant Delta koronawirusa jest już w Polsce, ale czwarta fala pandemii, którą wywoła, dopiero przed nami. Jak zachowa się rząd i czy wariant Delta sprawi, że za chwilę znów czeka nas lockdown? Dziennikarz "Super Expressu" Tomasz Walczak w swoim komentarzu zwraca uwagę, że wariant Delta i zbliżająca się czwarta fala padnemii doprowadzą do konfliktu społecznego między zaszczepionymi i niezaszczepionymi o to, jak na nią reagować. Rząd, zdaniem Walczaka, powinien jasno stanąć po stronie zaszczepionych. Inaczej wariant Delta będzie siać spustoszenie.

Delta, zaszczepieni i antyszczepionkowcy

Delta, czyli kolejna mutacja koronawirusa ma wkrótce dotrzeć do Polski. W zasadzie nie ma już nikogo, kto nie twierdziłby, że czwarta fala pandemii, którą wywoła, zawita do nas jeszcze w te wakacje. Im bardziej mutacja delta będzie nam zagrażać, tym większy czeka nas konflikt społeczny. Tym razem kłócić się będą zaszczepieni na koronawirusa i ci, którzy szczepić się nie chcą.

Widmo kolejnego lockdownu, kolejnych obostrzeń, kolejnego zawieszenia względnej normalności krąży po Europie. Rosną w związku tym emocje. Ci, którzy się zaszczepili, nie wyobrażają sobie, żeby po uzyskaniu przez nich odporności ktoś chciał znów zamykać ich w domach i wyłączać dostęp do kolejnych branż gospodarki. Ci, którzy szczepić się nie chcą, boją się czegoś, co nazywają „segregacją sanitarną”, czyli wprowadzenia ograniczeń w ich normalnym funkcjonowaniu, odmawianiu dostępu do usług.

To napięcie między jedną a drugą grupą społeczną musi doprowadzić do ogromnego konfliktu, bo połączyć się interesów tych dwóch grup nie da. Obie będą wywierać presję na rządzących, by ich punkt widzenia wzięli pod uwagę. Z punktu widzenia zdrowia publicznego i interesów gospodarczych rządzący przede wszystkim powinni wziąć pod uwagę głos zaszczepionych, których szczepionki, jak wskazują badania, skutecznie chronią także przez mutacją delta. Rząd powinien więc rozważyć wprowadzenie poważnych ograniczeń dla niezaszczepionych, by i ograniczyć transmisję koronawirusa. Tych, którzy się nie zaszczepili nadal jest zbyt dużo, by czwarta fala nie zamieniła się w kolejną katastrofę. Skoro w Wielkiej Brytanii, gdzie odsetek zaszczepionych jest znacznie wyższy niż w Polsce, delta buszuje jak szalona, nad Wisłą może być znacznie gorzej.

Oczywiście, będzie krzyk antyszczepionkowców i szczepionkowych sceptyków, ale rząd nie może ulec ich awanturnictwu, bo na szali jest zdrowie i życie Polaków oraz stan polskiej gospodarki. Tym bardziej, że program dobrowolnych szczepień osiągnął chyba już swój limit, więc za chwilę trzeba będzie rozważyć wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Jeśli rządzącym zabraknie odwagi, by w interesie społecznym wprowadzać ograniczenia dla niezaszczepionych, tym bardziej stchórzą przed dużo ważniejszą decyzją o obowiązkowości szczepień. To test, który rząd musi więc zdać.

Czwarta fala koronawirusa w Polsce! Niedzielski podaje datę