Skandal związany z najnowszą piosenką Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" zaczął się tuż przed weekendem, gdy okazało się, że utwór nie znalazł uznania w oczach szefostwa Trójki. Początkowo anulowano całe notowanie Listy Przebojów, w której triumfował Kazik, tłumacząc, że w trakcie głosowania doszło do manipulacji. Później jednak jeden z odchodzących z Trójki dziennikarzy pokazał nocną wiadomość od szefa rozgłośni w której ten miał sugerować zajęcie się sprawą utworu. Afera zatacza coraz szersze kręgi, utwór zyskuje na popularności, mówią o nim politycy. W środę głos zabrał wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
- Nie powinno być zdejmowania piosenek w związku z tym, że ich treść nam się nie podoba. Ta piosenka faktycznie jest nietrafiona, ale to prawo artysty do tego, żeby błądził czy wypowiadał się według tego, jak on uważa - powiedział Gliński na antenie RMF FM. Polityk odniósł się także do kontrowersyjnych sposobów reagowania na powstały kryzys przez szefa rozgłośni i prezes Polskiego Radia. - Wiem o pewnym kryzysie wizerunkowym, który nastąpił w Trójce i to oczywiście jest przykra sprawa. Także niepokoi mnie nie najlepsze zarządzanie tym kryzysem - ocenił wicepremier.
To nie pierwsze słowa Piotra Glińskiego w tej sprawie. O piosence Kazika pisał już kilka dni temu w mediach społecznościowych. "(...) Zdarza się, że niektórzy artyści śpiewają głupstwa. Nawet bulwersujące. Ale jednak bardziej bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za „nieprawomyślność”. To chyba jakaś prowokacja" - stwierdził Gliński w ostatnią sobotę.
Okropne drwiny z Hołowni. Parodia na wizji. Przegięcie?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj