Wojna na Ukrainie. Czeczeński dowódca Tuszajew zginął pod Kijowem

i

Autor: PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE Zdjęcie ilustrujące/Ukraińskie pojazdy opancerzone przejeżdżają przez ulicę w Kijowie, Ukraina, 26 lutego 2022 r.

Wojna na Ukrainie. 72 godziny oporu. Po koszmarnej nocy Kijów wciąż się broni

Wojna na Ukrainie. Od 72 godzin Ukraina zaciekle broni się przed rosyjską ofensywą. To była koszmarna noc w Kijowie. W sobotni wieczór pojawiły się informacje o ataku na Kijów. Prezydent Wołodymyr Zełenski jeszcze rano zapewniał, że Kijów i kluczowe miasta wokół stolicy są kontrolowane przez ukraińską armię. "72 godziny oporu. Trzy doby, które na zawsze zmieniły nasz kraj i świat" - napisała na Facebooku ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

Wojna na Ukrainie. 72 godziny oporu. Po koszmarnej nocy Kijów wciąż się broni

Trwa wojna na Ukrainie. Od 72 godzin Ukraina odpiera Rosyjską ofensywę. To była koszmarna noc w Kijowie i pozostałej części Ukrainy.

"72 godziny oporu. Trzy doby, które na zawsze zmieniły nasz kraj i świat. Gdzie są ci, którzy obiecywali, że w dwie godziny zdobędą Kijów? Gdzie oni są? Ja ich nie widzę. Tylko słyszę jak się usprawiedliwiają" - oświadczył ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikowna Facebooku.

W nocy z soboty na niedzielę (26 - 27.02.2022) Trwały zmasowane ataki w północnej części Ukrainy. W Kijowie było w nocy z soboty na niedzielę kilka starć, ale teraz siły ukraińskie w pełni kontrolują sytuację w mieście – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na wiceszefa kijowskiej rady miejskiej Mykołę Poworoznika.

"Sytuacja w Kijowie jest spokojna, ukraińska stolica jest w pełni pod kontrolą ukraińskiej armii i obrony terytorialnej. W nocy było kilka starć z grupami dywersyjnymi" – oznajmił Poworoznik.

Dodał, że sytuacja w okolicach Kijowa jest mniej więcej spokojna, a główne walki toczą się o najbliższe dojazdy do miasta.

Na przedmieściach Kijowa i w obwodzie ługańskim trwały walki. W walkach pod Kijowem zginął generał Magomed Tuszajew, dowódca 141. Pułku Zmotoryzowanego Czeczeńskiej Gwardii Narodowej. Ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych precyzowała, że uderzenie nie doprowadziło do rozhermetyzowania pojemników z niebezpiecznymi odpadami.

W wyniku masowego bombardowania Kijowa, rosyjskie pociski trafiły w składowisko radioaktywnych odpadów. Chodzi o teren prywatnego przedsiębiorstwa "Zjednoczenie Radon".

Rosjanie wysadzili fragment gazociągu - alarmuje ukraiński portal segodnya.ua. "W niebo wzbiła się chmura ognia i dymu. W tych sekundach łatwo było pomylić noc z dniem" - czytamy. 

Protesty w Rosji przed wojną na Ukrainie

Wojna na Ukrainie. Giną cywile

W wyniku ostrzału prowadzonego przez wojska rosyjskie w Charkowie zginęła kobieta. Artyleria zdemolowała 9-piętrowy budynek przy ul. Buchmi 40a. Padła ściana nośna, a wraz z nią komórki lokatorskie i klatki schodowe od 2. do 7. piętra. CNN powołując się na kijowski szpital, podała, że w wyniku zmasowanego ostrzału zachodniego Kijowa zginął 6-letni chłopiec. Kilka osób jest rannych, w tym najprawdopodobniej dwoje nastolatków.

Sonda
Czy wojna na Ukrainie zagraża również Polsce?