– Będziemy wkrótce komunikowali, od kiedy nie będzie obowiązkowe noszenie maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej – zapowiedział w Polsacie minister zdrowia Łukasz Szumowski. Zaznaczył jednak, że taka decyzja będzie zależała od sytuacji w danym województwie. Nakaz zakrywania twarzy nie zostanie zniesiony prawdopodobnie w województwie śląskim, gdzie jest największe ognisko zachorowań.
Minister nie zdradził szczegółów rządowego planu rezygnowania z maseczek. Dotarł do nich jednak portal Money.pl. Z jego ustaleń wynika, że nie ma szans na całkowitą rezygnację z masek na twarzach. Będziemy mogli poruszać się bez nich na świeżym powietrzu (m.in. na ulicy i w parkach). Nadal trzeba będzie zasłaniać usta i nos w zamkniętych pomieszczeniach, czyli m.in. w sklepach, centrach handlowych, w komunikacji miejskiej czy w kościołach.
Dramatyczny wpis Wałęsy. "Nie będziemy mieli wyboru". Jego słowa budzą NIEPOKÓJ!
Według ustaleń portalu, data zniesienia obostrzenia będzie zależała od tego, jak w najbliższych dniach będzie zmieniała się liczba nowych zakażeń. Jest też bardzo prawdopodobne, że maseczki nadal będą obowiązkowe w województwie śląskim, gdzie jest najwięcej zakażonych koronawirusem i ich przyrost stale rośnie.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę online