Morawiecki odpowiedział w ten sposób na pytanie "Newsweeka" o rolę Chin w genezie pandemii Covid-19 i teorię - coraz bardziej popularną - o wycieku koronawirusa z laboratorium w Wuhan. Premier pochwalił wysiłki administracji Bidena w kierunku dotarcia do prawdy na temat początku pandemii i stwierdził, że Pekin musi być bardziej otwarty w tej kwestii, jeśli chce być bardziej wiarygodny.
Zaznaczył jednak, że Polska nie chce być w podejściu do Chin "mniej pragmatyczna niż USA, Niemcy czy Francja". Dodał, że pewna konkurencja ze strony Chin - o ile nie będzie nieuczciwa, czy oparta o pracę niewolniczą - jest pozytywnym czynnikiem, zaś Polska jest otwarta na "chińskie inwestycje wzmacniające nasze zdolności wywiadowcze i możliwości obrony przed ich atakami".
Jednocześnie premier zadeklarował, że Polska będzie solidarna ze stanowiskiem wypracowanym wspólnie przez USA i Unię Europejską.
"Zamierzamy być bardzo spójni w ramach swego rodzaju solidarnego podejścia w odniesieniu do Huawei i niektórych innych zagrożeń płynących z Chin. Ale te ruchy powinny być podejmowane i uzgadniane wspólnie, a przynajmniej przez kraje dominujące. Największe kraje, takie jak Stany Zjednoczone i 10 największych krajów Europy, powinny uzgodnić wspólną strategię wobec Chin" - ocenił szef rządu.