Zbigniew Ziobro/Mateusz Morawiecki

i

Autor: Piotr Grzybowski, Sebastian Wielechowski Zbigniew Ziobro/Mateusz Morawiecki

Znów ISKRZY w koalicji. Ziobro i jego ludzie WŚCIEKLI na premiera. Będzie WOJNA?!

2020-11-03 14:16

Jest tajemnicą poliszynela, że Zbigniew Ziobro i jego ludzie z Solidarnej Polski nie należą do największych sympatyków premiera Mateusza Morawieckiego. Po zakończeniu wyborów prezydenckich można wręcz mówić o otwartej walce pomiędzy nimi, co prawie doprowadziło do rozpadu Zjednoczonej Prawicy. Jeśli ktoś wierzył, że ostateczna ugoda i rekonstrukcja rządu poprawi sytuację, to najwyraźniej nie miał racji. Według najnowszych ustaleń ziobryści są bardzo rozgniewani na piątkową decyzję premiera o zamknięciu cmentarzy. Padają naprawdę mocne słowa!

Mateusz Morawiecki ogłosił swoją decyzję dotyczącą cmentarzy w piątek 30 października o godzinie 16, kiedy wiele osób było już w drodze do rodziny, a sprzedawcy kwiatów i zniczy stali przed cmentarnymi bramami z rozłożonym towarem. Co więcej, inni politycy Zjednoczonej Prawicy zarzekali się wcześniej, że do czegoś takiego nie dojdzie (mówił o tym m.in. Jacek Sasin czy też Jarosław Gowin, który mówił, że Wszystkich Świętych to "wielka polska tradycja", a zamykanie cmentarzy "nie wchodzi w grę"). Co więcej, dopiero po jakimś czasie (a nie w trakcie konferencji, na której ogłosił zamknięcie cmentarzy) Morawiecki zapewnił, że rząd wynagrodzi przedsiębiorcom wydatki, które ponieśli.

Decyzja o zamknięciu cmentarzy wywołała furię!

Portal Onet.pl dotarł do polityków Solidarnej Polski, którzy w bardzo ostrych słowach skomentowali decyzję premiera. - Jesteśmy wściekli. Jak można taki komunikat dać za pięć dwunasta? Otrzymujemy dziesiątki sygnałów od księży, którzy dzwonią do nas i pukają się w głowę – mówił jeden z nich. Dodatkowo przekonywał on, że problemem nie był wyłącznie moment ogłoszenia decyzji, lecz w ogóle jej sens. - Dla dużej części ludzi ta decyzja jest po prostu niezrozumiała. Po pierwsze w piątek po konferencji premiera na cmentarze ruszyły tłumy. Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem? Po drugie zablokowanie dostępu do tych miejsc w momencie, gdy na ulicach manifestują setki tysięcy ludzi, jest po prostu nielogiczne – przekonywał.

Sonda
Czy Zjednoczona Prawica przetrwa w niezmienionej postaci do końca kadencji?