Dziecko w samochodzie

i

Autor: Shutterstock Dziecko w samochodzie

2-latka zatrzasnęła się w aucie. Jej mama przeżyła koszmar

2018-07-04 19:39

Pani Agata przeżyła pod jednym ze sklepów w Tarnowskich Górach prawdziwe chwile grozy. Wyszła z samochodu, aby wyjąć z niego dwuletnią córkę – Amelkę, jednak zanim zdążyła to zrobić, dziewczynka wcisnęła przycisk blokady drzwi. Kobieta nie wyjęła ze stacyjki kluczyków, przez co nie miała jak otworzyć drzwi. Nie mogła też zadzwonić po pomoc, bo torebka, w której był telefon, została w środku.

Zdarzenie opisał portal TVN24.pl. Dotarcie do drzwi od strony pasażera obok kierowcy, gdzie siedziała przypięta w foteliku dziecięcym mała Amelka, zajęło pani Agacie kilka sekund. To wystarczyło, aby dziewczynka zatrzasnęła się w aucie. Wszystko przez to, że przypadkowo nacisnęła nóżką przycisk blokady drzwi. Mama próbowała wytłumaczyć córce, żeby nacisnęła go jeszcze raz, aby odblokować zamek, jednak dziewczynka nie rozumiała jej i zaczęła głośno płakać. Kobieta wyszła z samochodu bez telefonu, przez co nie miała nawet jak wezwać pomocy. Jakby niekorzystnych zbiegów okoliczności było mało – jej mąż był w tym momencie w daleko w delegacji. Nawet, jeśli kobiecie udałoby się z nim skontaktować, i tak nie mógłby przywieźć na miejsce zdarzenia zapasowych kluczyków.

Całe szczęście, zdenerwowaną panią Agatę zauważył mężczyzna, który właśnie miał odjeżdżać z parkingu po zrobieniu zakupów. Po tym, jak dowiedział się, co się stało, próbował wybić szybę w aucie pani Agaty. Bez odpowiedniego narzędzia, okazało się to jednak niemożliwe. Wobec tego użyczył roztrzęsionej mamie telefon, a ta wezwała straż pożarną. Strażacy szybko wybili szybę, jednym uderzeniem kilofa i wydostali rozpłakaną Amelkę z samochodu. Całe szczęście, tym razem, wszystko dobrze się skończyło.


Źródło: tvn24.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki