Adam Hofman, poseł PiS: Nie damy się sprowokować

2010-04-26 18:28

Czy tegoroczna kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi będzie równie bezwzględną walką jak to dotychczas bywało? - My nie będziemy prowokować i nie damy się sprowokować – zapowiada poseł PiS Adam Hofman. Lewica ma jednak wątpliwości czy żałoba po katastrofie pod Smoleńskiem załagodzi polityczną walkę.

- My nie będziemy prowokować i nie damy się sprowokować. Apeluję do PO, by takich prowokacji nie robić. Jestem zwolennikiem różnienia się pięknie. PiS jest w stanie zaprezentować właśnie taką kampanię, bo jesteśmy to winni Polakom - zapowiedział poseł PiS Adam Hofman.

Przeczytaj koniecznie: Nowy sondaż poparcia: Platforma Obywatelska 52 proc. Prawo i Sprawiedliwość 33 procent

To jedno zdanie świadczy o tym, że politycy nie mają wątpliwości. Liczyć się będą dwie kandydatury: Bronisław Komorowski (PO) i Jarosław Kaczyński (PiS) To od ich postępowania będzie zależało jak kampania wyborcza będzie wyglądała.

Tymczasem lewica szykuje się na „czarny scenariusz”. Grzegorz Napieralski, kandydat wystawiony przez SLD już w weekend mówił, że do ostrej walki na teczki i haki prędzej czy później dojdzie. W „politykę miłości” nie wierzy też Tomasz Nałęcz, który zrezygnował z kandydowania po katastrofie pod Smoleńskiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki