Archiwalny dokument kompromituje Kiszczaka

2008-09-30 14:00

Czesław Kiszczak miał zwalczać żołnierzy generała Andersa, którzy wracali po wojnie do kraju. Zarzucał im rzekome przygotowywanie spisku, szpiegostwo i dywersję w Polsce.

Dziennik "Polska The Times" dotarł do archiwalnego dokumentu Informacji Wojskowej. Wynika z niego, że tuż po wojnie Czesław Kiszczak jako młody kapitan Informacji Wojskowej zajmował się rozpracowywaniem polskich oficerów, którzy walczyli w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Informacja Wojskowa była bezpośrednim przedłużeniem sowieckiego wywiadu wojskowego Smiersz.

Z posiadanych przez dziennik materiałów wynika, że Kiszczak oskarżał polskich bohaterów wracających do kraju o przygotowywanie akcji dywersyjnych i szpiegostwo. Zachował się m.in. podpisany przez niego dokument z 1950 roku.  - Szkolono ich w akcji sabotażowej, minerstwie, pirotechnice i niszczeniu urządzeń kolejowych - napisał wówczas o żołnierzach Andersa Kiszczak.

Dziś Kiszczak - jak powiedział w rozmowie z gazetą - uważa, że oficerowie Andersa nie stanowili żadnego niebezpieczeństwa dla państwa polskiego. Dopotywany, dlaczego ich rozpracowywał, powiedział, że nie pamięta.

Dla powracających po wojnie z Zachodu oficerów zarzut szpitegostwa oznaczał w komunistycznej Polsce w najlepszym wypadku więzienie. Bardzo często skazywano ich na karę śmierci.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki