W związku z podejrzeniami, że znany polityk i scenarzysta mógł posiadać i nakłaniać innych do zażywania narkotyków, śledczy domagają się pozbawienia go immunitetu. Jednak senatorowie zadecydowali inaczej.
Patrz też: Piesiewicz spowiadał się w Religia TV
- Ja głosowałem za pozbawieniem go immunitetu - zdradził Borusewicz w Radiu Zet. Jak tłumaczył, gdyby Piesiewicz stracił immunitet, prokuratorzy mogliby przeprowadzić czynności z jego udziałem i jednoznacznie stwierdzić, czy miał kontakty z zakazanymi substancjami, czy nie.
Przeczytaj koniecznie: (VIDEO!) Spowiedź Piesiewicza: Ta sprawa zniszczyła mi życie
Marszałek Senatu nie zgadza się też z argumentacją Zbigniewa Romaszewskiego (70 l.), który twierdził, że przedstawione przez prokuraturę dowody były niewystarczające. - Ja mam po analizie tych materiałów inne podejście do tej sprawy - tłumaczył.