Wtedy napastnik poderżnął mu gardło i uciekł. Myślał, że Liu nie przeżyje. Jednak dzielny Chińczyk, brocząc krwią, chwycił za kierownicę i o własnych siłach dojechał do szpitala. Lekarze znaleźli go, gdy czołgał się do izby przyjęć. Udało im się ocalić mu życie.
Chiny: Jeździł z podciętym gardłem i żyje
2010-07-07
3:00
Chiny. Taksówkarz Liu Huixi z Jingzhong w Chinach to prawdziwy człowiek z żelaza! Gdy w środku nocy pasażer nagle przyłożył mu nóż do szyi, zaczął krzyczeć i szarpać się z bandytą.