Drzewiecki wraca z Florydy. Na dzień dobry wyleci z Platformy?

2010-03-11 15:09

Mirosław Drzewiecki podobno czuje się już lepiej. Nawet na tyle dobrze, żeby wrócić do Kraju. W Polsce były minister sportu i jeden z głównych bohaterów afery hazardowej ma się zjawić w przyszłym tygodniu. Czy na dzień dobry dostanie burę od Donalda Tuska?

Jak dowiedziało się Radio ZET, kierownictwo PO już wie kiedy Drzewiecki wróci do kraju. Dokładnej daty nikt nie zdradza, ale wiadomo, że były minister sportu przyleci do Polski już w przyszłym tygodniu.

Przeczytaj koniecznie: Spowiedź Drzewieckiego: Zabito mi matkę; gardzę polityką; Polska to dziki kraj

Jakie Mirosław Drzewiecki ma plany po powrocie? Jeden punk jest pewny, spotkanie z kolegami z partii, a kto wie, czy nie z samym Donaldem Tuskiem.

- Słyszałem parę dni temu, że pan minister Graś umówił mnie z panem Drzewieckim, nie pytając mnie o zdanie. Z całą pewnością, jeżeli nie ja, to ktoś w moim imieniu zwróci uwagę panu Drzewieckiemu - powiedział Radiu ZET premier Donald Tusk. Odnosząc się w ten sposób zarówno do powrotu ministra z urlopu jak i do jego głośnego wywiadu jakiego udzielił podczas pobytu na Florydzie.

Patrz też: Drzewiecki w USA gardzi Polską - Miro! Nie wracaj do kraju!

W rozmowie z polonijnymi mediami Drzewiecki stwierdził między innymi, że Polska to "dziki kraj", a on sam gardzi polityką.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki