Elbląg: Ten bydlak pobił na śmierć 1,5-rocznego synka! Pomóż go złapać

2010-08-27 12:58

Jak można być tak pozbawionym człowieczych uczuć bydlakiem, żeby skatować na śmierć własne dziecko. Tomasz Michalak (24 l.) z Elbląga (woj. warmińsko- mazurskie) pobił na śmierć 1,5-rocznego synka. Chłopiec zmarł szpitalu, po tym jak wyrodny ojciec bił go i kopał po całym ciele. Jeśli widzieliście tego mordercę zgłoście się na policję.

Pobił niewinne maleństwo bez żadnego powodu, a kiedy konało w męczarniach uciekł jak tchórz i ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci z Elbląga szukają Tomka Michalaka od poniedziałku. Sąd Okręgowy wystawił za nim list gończy.

Przeczytaj koniecznie: 4-letni Filip głodzony, przypalany papierosami, torturowany

Kanalia tak długo znęcała się nad swoim 1,5-rocznym synkiem, że słaby organizm chłopca nie mógł dłużej znieść kolejnych ciosów. Maluszek skonał w rodzinnym domu. Nie wiadomo gdzie wtedy była matka chłopca. Bezwzględny ojciec wymknął się z mieszkania przy ul. Nowowiejskiej i ślad po nim zaginął.

Tomasz Michalak jest ścigany listem gończym. Jeśli uda się go złapać usłyszy zarzut dokonania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, którego następstwem była śmierć. Grozi mu za to 12 lat więzienia.

Policja prosi o pomoc każdego kto widział zabójcę. Przyda się każda informacja. Można kontaktować się z Komendą Miejską Policji w Elblągu, dzwonić pod nr 997 lub  z tel. komórkowego pod nr 112.

Patrz też: Gardna Wielka: Gwałciili, topili, torturowali trzy malutkie siostrzyczki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki