GOSTYŃ: Właściciel zakatował rocznego labradora

2012-01-30 18:32

30-letni właściciel rocznego labradora bił go po głowie, kopał i uderzał smyczą. Ledwo żywy psiak trafił do weterynarza, lecz lekarzowi nie udało się go uratować – obrażenia były zbyt poważne.

29 stycznia policjanci otrzymali informację, że ktoś pod jednym z gostyńskich sklepów znęca się nad psem. Kiedy podejrzani zobaczyli funkcjonariuszy, zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu właściciel zwierzęcia został zatrzymany.

30-letni Piotr M. był cały we krwi. Miał ją na butach, ubraniach, rękach i twarzy. Okazało się, że pił wódkę z kolegą. Alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Skomlenie psa było dostatecznym powodem, aby okładać roczną suczkę smyczą zakończoną kolczatką i kopać po głowie. Niestety, weterynarz, który przybył na miejsce, aby obejrzeć psa, zmuszony był go uśpić. Obrażenia były zbyt rozległe.

Podejrzanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki