Kanonizacja Jana Pawła II: wiatr zamykający kartki Pisma Świętego podczas pogrzebu... Już wtedy wierni byli przekonani o Jego świętości

2014-04-26 4:00

Kiedy w czasie pogrzebu Jana Pawła II wiatr szarpał kardynalskimi ornatami i przewracał karty położonej na trumnie Biblii, a na końcu ceremonii ją zamknął, wielu wierzyło, że dochodzi do zjawisk nadprzyrodzonych. Dla wiernych było to tchnienie Ducha Świętego, dowodzące świętości. Tłumy zaczęły wołać: "Santo subito!". Jednak w Kościele droga do kanonizacji nie jest taka prosta.

Potrzeba wielu lat, by żmudny proces wyniesienia na ołtarze mógł zostać pomyślnie zakończony. Konieczne są do tego niezliczone analizy, dyskusje teologów i dokładne badanie życiorysu przyszłego świętego. A nade wszystko potrzebne są cuda - dokładnie dwa zjawiska, jakie Kościół przy współpracy z komisją lekarską może z całą pewnością uznać za nadprzyrodzone.

Czytaj: Kanonizacja Jana Pawła II POZNAŃ. Specjalny koncert Placido Domingo

Zanotowano tysiące cudów uzdrowienia

Listę świadków świętości Jana Pawła II na zlecenie kardynała Camilla Ruini, wikariusza generalnego Rzymu, przygotował ks. Sławomir Oder. Powołał on 99 osób, a 13 innych wezwał jako świadków z urzędu. Do ks. Odera dotarły informacje o tysiącach cudów z całego świata. Jednak do beatyfikacji Ojca Świętego przyczynił się niezwykły przypadek siostry Marie Simon-Pierre z Francji. Natomiast główny dowód na świętość papieża to sprawa 51-letniej Floribeth Mory Diaz z Kostaryki.

Zakonnica uzdrowiona z parkinsona

Siostra Marie Simon-Pierre (53 l.) zachorowała w 2001 r. Miała coraz większe problemy z poruszaniem się, później również z pisaniem i mówieniem. Lekarze w końcu zdiagnozowali u niej chorobę Parkinsona. Kobieta gasła w oczach.

Gdy Ojciec Święty w 2005 r. umierał, stan siostry jeszcze bardziej się pogorszył. Wtedy zakonnice z jej zgromadzenia zaczęły nowennę do Papieża Polaka o uzdrowienie. Objawy parkinsona ustąpiły niemal natychmiast.

U Kostarykanki zniknął śmiertelny tętniak

W kwietniu 2011 r. Floribeth Mory Diaz (51 l.) z Kostaryki ciężko zachorowała. Tętniak w mózgu spowodował rozległy udar. Tak silny, że lekarze nie dawali kobiecie najmniejszych szans na przeżycie. Ale ona wciąż groliwie modliła się do Jana Pawła II. W noc swojego uzdrowienia umierająca Floribeth oglądała transmisję z uroczystości beatyfikacyjnych Jana Pawła II. W pewnym momencie zasnęła. Potem stało się coś niewytłumaczalnego.

- Gdy się obudziłam, spojrzałam na gazetę leżącą przy łóżku, na jej okładce był właśnie Papież - wspomina Floribeth. - Usłyszałam głos, który mówił: "Wstań, nie lękaj się!" - dodaje. Wtedy wstała z łóżka, jakby nigdy nic poważnego jej nie dolegało! Tętniak zniknął, a Kostarykanka wyzdrowiała.

Oglądaj kanonizację Papieża Polaka

"Między ziemią a niebem". Wydanie specjalne programu. 27.04.2014, godz. 8.00, TVP 1

Transmisja mszy św. kanonizacyjnej Papieża Jana Pawła II i papieża Jana XXIII. 27.04.2014, godz. 10.00, TVP 1

"Santo subito. Relikwie i pamięć". Film dokumentalny. 26.04.2014, godz. 12.35, TVP 1

Polub Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki