KOLĘDA 2013. Poproś księdza o wsparcie

2013-01-11 17:28

Nie masz pieniędzy, by wręczyć chodzącemu po kolędzie księdzu kopertę? Nie przejmuj się. Nie tylko nie musisz dawać pieniędzy, ale wręcz możesz poprosić duchownego o pomoc. Ksiądz Krzysztof Podstawka (44 l.), rzecznik archidiecezji lubelskiej, wyjaśnia, że duchowny może dać biednej rodzinie pieniądze, które uzbierał podczas kolędy.

Zamiast się wstydzić biedy, przygotuj krzyż, dwie świece, kropidło, Pismo Święte, posprzątaj dom, ładnie się ubierz i przyjmij księdza po kolędzie. A spotka cię nagroda.

- Rodziny wielodzietne, bezrobotni powinni informować o swojej sytuacji księdza chodzącego po kolędzie, gdyż kolęda służy przede wszystkim modlitwie i zapoznaniu się duszpasterza z konkretnymi problemami, jakimi żyją parafianie - wyjaśnia ks. Podstawka. - Bo bardzo często jest tak, że ksiądz rodzinie może pomóc.

Może udzielić doraźnego wsparcia choćby z datków, które otrzymał od innych ludzi - przekonuje kapłan. Majętni parafianie powinni pamiętać, że pieniądze z kolędy nie idą do kieszeni księdza. Trafiają do ubogich sąsiadów. Ofiara zależy od ich hojności. Ksiądz się nie obrazi, jeśli otrzyma 10 zł. W tym roku hojność wiernych jest różna. - Średnio zamyka się w granicach 50 złotych od rodziny - mówi ks. Podstawka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki