Komornik rujnuje gdańską klinikę

2008-10-09 5:00

Koszmar! Prawie 900 pacjentów Akademickiego Centrum Klinicznego w Gdańsku drży o swoje życie. Mogą zostać pozbawieni opieki medycznej. Szpital znalazł się w dramatycznej sytuacji po tym, jak komornik zgarnął z jego konta... ostatnie 3 mln zł. Według władz placówki, która zadłużona jest na 250 mln zł, złamał prawo.

Jak napisał "Dziennik Bałtycki", konto kliniki zajęto na zlecenie firmy Electus, która zarabia na handlu szpitalnymi długami.

Swoją bezduszną decyzją komornik pozbawił szpital wszystkich pieniędzy. Sytuacja jest dramatyczna! W placówce w każdej chwili może zabraknąć leków czy niezbędnych materiałów medycznych. Pacjenci boją się o swoje życie! - Nie wiem, co ze mną będzie, jeśli zamkną ten szpital - mówi przerażony Bolesław Bieniek (87 l.). - Mam tu świetną opiekę. Komornik zachowuje się, jakby tu chodziło o jakąś fabrykę, a nie o życie ludzi - mówi drżącym głosem.

Wiele wskazuje na to, że komornik zajął pieniądze ACK bezprawnie! Według wyroku sądowego z maja br., egzekutor co miesiąc może zabrać szpitalowi nie więcej niż 25 proc. przychodów z NFZ. Wygląda na to, że w tym przypadku zlekceważył wyrok sądu i postąpił inaczej. Zabrał z konta i 25 proc., i jeszcze ostatnie 3 mln zł. - To zdumiewające, że komornicy nie stosują się do postanowień sądu - komentuje w rozmowie z "Super Expressem" Jacek Domejko (45 l.), dyrektor palcówki. - Złożyliśmy odwołanie. Chcemy, żeby komornik zwrócił bezprawnie zabrane pieniądze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki