Komorowski i Tusk NIE WIEDZIELI co Sikorski chce powiedzieć w Berlinie

2011-11-30 13:18

Minister spraw zagranicznych naraził się prezydentowi i premierowi swoim odważnym przemówieniem na temat wizji UE na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie. Bronisław Komorowski upomniał już Sikorskiego, że przed wystąpieniem powinien uzgodnić wszystko w kraju. Także Donald Tusk nie zamierza zbyć milczeniem burzy jaką wywołały słowa szefa MSZ.

Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że chociaż przemówienie Sikorskiego było ważne, potrzebne i zawierało propozycje niezbędne do dyskusji ws. przyszłości Unii Europejskiej, to szef polskiej dyplomacji powinien najpierw przeprowadzić debatę w kraju.

Jak informuje radio RMF FM ani prezydent ani premier nie znali treści wystąpienia Sikorskiego, więc jego słowa były dla polityków dużym zaskoczeniem. Donald Tusk i Bronisław Komorowski rozmawiali we wtorek wieczorem przez telefon co zrobić z ministrem spraw zagranicznych. Mało prawdopodobne, by szef rządu wyrzucił szefa dyplomacji ze swojej drużyny.

Niewykluczone jednak, że Tusk wezwie Sikorskiego na dywanik i udzieli mu ostrej reprymendy na przyszłość. Tymczasem szef resortu spraw zagranicznych broni się, że tekst przemówienia został wcześniej przesłany do wszystkich ośrodków władzy w Polsce.

Reporter RMF FM dowiedział się, że do Kancelarii Premiera przemówienie trafiło parę godzin przed wygłoszeniem, ale nikt go nie przeczytał. Kancelaria Prezydenta wciąż poszukuje korespondencji z MSZ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki