I ta batalia była nie mniej krwista niż jej hiszpański odpowiednik. W starciu uczestniczyli miejscowi gospodarze pod wodzą wójta gminy Mirosława Lecha oraz licznie przybyli na imprezę turyści. Wykorzystano aż 2 tony słodkich i soczystych owoców. Zdaniem publiczności, zwyciężyli gospodarze.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail