Król dopalaczy wolny. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt

2010-10-09 13:50

Prokuratura odniosła porażkę. Łódzki sąd nie uwzględnił wniosku o trzymiesięczny areszt dla Dawida B., okrzykniętego królem dopalaczy. Właściciel sieci sklepów z dopalaczami obecnie jest wolny. Śledczy stawiają mu trzy zarzuty, za które grozi mu łącznie nawet 10 lat więzienia.

Prokuratura wnioskowała o areszt dla Dawida B., któremu zarzuca się wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających oraz popełnienie dwóch przestępstw przewidzianych w ustawie o Państwowym Inspektoracie Sanitarnym. Zerwał założone plomby przez sanepid w jednym ze swoich sklepów i rozpoczął sprzedaż używek.

Przeczytaj koniecznie: Areszt dla króla dopalaczy

Dawid B. został zatrzymany przez policję w środę po południu. Pełnomocnik króla dopalaczy oświadczył, że jego klient nie przyznaje się do żadnego z zarzucanych mu czynów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki