Kutno. Półtoraroczny chłopiec zmarł, bo nie przyjęli go do szpitala

2015-02-11 14:55

Półtoraroczny chłopiec zmarł dzień po tym, jak zabrakło dla niego miejsca w szpitalu w Kutnie. Sprawą zajmuje się prokuratura - informuje rmf24.pl.

W poniedziałek u chłopca zdiagnozowano zapalenie oskrzeli i dostał skierowanie do szpitala. W placówce okazało się jednak, że dla chłopca nie ma miejsca. Dziecku przepisano leki i odesłano je do domu. We wtorek stan chłopca znacznie się pogorszył. Leki nie pomagały. Po wezwaniu pogotowia, ratownicy rozpoczęli reanimację w domu. Niestety po dalszej akcji ratunkowej w karetce, chłopiec zmarł.

Zobacz: Tajemnicza śmierć zakonnika pod Opolem. Od tygodnia zastępował proboszcza, po czym...

Sprawą śmierci chłopca zajęła się prokuratura. Śledczy będą badać między innymi, czy podczas pierwszej wizyty w szpitalu, matka została poinformowana o  konieczności zabrania syna do innego szpitala - czytamy na rmf24.pl.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki