Marta Kaczyńska ma tajemniczego wielbiciela ZDJĘCIA

2011-03-09 8:50

Zaskoczona, początkowo nieufnie rozglądała się dookoła. Ale po chwili jej twarz rozjaśnił uśmiech. Marta Kaczyńska (31 l.) dostała wczoraj prezent od tajemniczego adoratora. Po cichu włożył jej tulipana za klamkę w drzwiach auta. To był tylko mały kwiatek, ale sądząc po minie pani Marty, przysporzył jej wiele radości. Wiemy, bo byliśmy świadkami tej uroczej sceny.

Żona Marcina Dubienieckiego (31 l.) jak co dzień odwoziła do szkoły swoją starszą córkę Ewę (8 l.). Zaparkowała pod budynkiem prywatnej placówki i odprowadziła dziecko do drzwi. Kiedy jednak wracała do auta, od razu zauważyła, że coś jest nie tak...

Coś zieleniło się na drzwiach luksusowego subaru forester. Czyżby ktoś zapaskudził pod jej nieobecność wóz wart nawet 100 tysięcy złotych? Ależ nie! Za klamką auta zatknięty był mały tulipan. Tajemniczy wielbiciel chciał w Dniu Kobiet sprawić radość Marcie Kaczyńskiej.

Przeczytaj koniecznie: Marcin Dubieniecki i jego tajna narada z gwałcicielem Krzysztofem T. ZDJĘCIA

Tylko kto to mógł być? Sądząc po minie pani Marty, nie miała o tym bladego pojęcia. Zajętego własnymi sprawami męża chyba o taki gest nie podejrzewała...

"Może ten ktoś krąży jeszcze w pobliżu" - pomyślała najwyraźniej i rozejrzała się dookoła. Tajemniczy wielbiciel postanowił jednak pozostać w cieniu. Nie ujawnił się oczom córki byłego prezydenta.

Przez chwilę jeszcze pani Marta stała niezdecydowana. W końcu jednak uśmiechnęła się i bukiet wzięła. Kwiaty to przecież najlepszy prezent dla kobiety. Zwłaszcza w takim dniu, jak wczoraj.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki