Czy gruzini poćwiartowali Paulinę D. Paulina D. porwana

i

Autor: POLICJA Czy gruzini poćwiartowali Paulinę D. Paulina D. porwana

Morderstwo Pauliny. Rzeźnik z Gruzji udawał kochającego tatusia [ZDJĘCIA]

2018-11-03 2:11

Był jak doktor Jekyll i mister Hyde. W rodzinnej Gruzji przykładny, czuły ojciec, po przyjeździe do Polski zamienił się w bestię i z zimną krwią zamordował bezbronną Paulinę (29 l.). Zatrzymany 1 listopada w Kijowie Mamuka K. (39 l.) czeka teraz na deportację do Polski, gdzie odpowie ze tę okrutną zbrodnię.

Na zdjęciach w mediach społecznościowych Mamuka K. z ojcowską miłością przytula swoją córkę. Chwali się też fotografiami synów. Sprawia wrażenie łagodnego jak baranek.

Jego druga, gorsza natura dała o sobie znać, gdy razem z grupą Gruzinów przyjechał do Polski i zamieszkał w jednej z kamienic przy ul. Żeromskiego w centrum Łodzi. Pracownice pobliskich sklepów i okoliczni mieszkańcy mają o nich jak najgorsze zdanie. Bywały sytuacje, że półnadzy mężczyźni wyglądali przez okna, zaczepiali kobiety, nagabywali na seks i striptiz. Kupowali alkohol i pili na ulicy. Zdarzało się, że interweniowała tam policja. Mamuka K. był w tym gronie wiodącą postacią. Nikt chyba nie spodziewał się aż tak dramatycznego finału.

Ten „dobroduszny tatuś” jakimś cudem namówił piękną Paulinę, która spotkał sobotniego poranka, 20 października na ulicy w centrum miasta, na wizytę w jego wynajmowanym mieszkaniu. Tam musiały dziać się rzeczy potworne. Młoda kobieta przed śmiercią przeszła piekło. Tuż przed południem Mamuka K. zadał jej śmiertelne ciosy nożem. Wcześniej dotkliwie pobił i wykorzystał seksualnie. Po dokonanej zbrodni, jeszcze tego samego dnia wyjechał z Łodzi, a następnie przekroczył granicę z Ukrainą. Tam został zatrzymany dwa dni temu przez polskich policjantów ze specjalnego grupy poszukiwawczej, którzy działali we współpracy z miejscowymi funkcjonariuszami.

Teraz zbrodniarz oczekuje w areszcie na deportację do Polski.

Rzeźnik z Gruzji udawał kochającego tatusia

i

Autor: Cezary Pecold

- Czekamy na wydanie stosownej zgody – mówi Krzysztof Kopania (52 l.), rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Mamy nadzieję, że jeszcze w listopadzie znajdzie się w Polsce. Trafi tu od razu do aresztu. Dopiero później będzie przesłuchiwany w prokuraturze.

Rzeźnik z Gruzji udawał kochającego tatusia

i

Autor: Cezary Pecold

Mężczyźnie grozi dożywocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki