Oto wzorowy urzędnik! Oddałem swoją pensję na becikowe

2015-01-19 3:00

Mieszkańcom Ostrowa Lubelskiego (woj. lubelskie) można pozazdrościć takiego burmistrza. Józef Gruszczyk (52 l.) ufundował po 500 zł becikowego dla każdego dziecka. A pieniądze na ten cel znalazł we własnej kieszeni, obniżając sobie znacząco pensję. Gdyby jeszcze jego koledzy po fachu chcieli wziąć z niego przykład...

Po pierwsze, dobro gminy i jej mieszkańców - z takim hasłem bezpartyjny Gruszczyk wygrał jesienne wybory i szybko pokazał, że słowa te traktuje poważnie. Już na pierwszej sesji rady nowy burmistrz zaproponował, że nie chce zarabiać tyle, co poprzednik - ponad 9 tys. zł. Pomniejszył sobie pensję o 2300 zł! - Burmistrz nie powinien zarabiać rażąco więcej niż mieszkańcy. To nieetyczne - uzasadnia swoją decyzję. Oszczędności przeznaczył na gminne becikowe: 500 zł na jedno dziecko, 1000 zł na bliźniaki. - Chcemy, żeby dzieci rodziło się u nas więcej - dodaje.

Zobacz: Skandal u Marcinkiewiczów. Piotr, NAĆPANY syn byłego premiera trafił do szpitala! Był pod wpływem amfetaminy i alkoholu

Dla pani Magdaleny (29 l.), która w kwietniu zostanie matką, to piękny prezent. - Każdy rodzic wie, ile kosztuje wyprawka dla dziecka. Taka pomoc jest bezcenna - mówi. Pieniądze dostaną rodzice bądź opiekunowie każdego dziecka, które przyszło na świat od 1 stycznia 2015 roku.

- Wystarczy złożyć wniosek - zachęca Zofia Klementewicz, kierownik OPS w Ostrowie Lubelskim.

Ludzie doceniają zachowanie burmistrza. Michał Marciniak (33 l.), ojciec bliźniaczek Natalii i Pauliny (2 l.), jest zadowolony z pomysłu burmistrza. - To świadczy o tym, że komuś w urzędzie na nas zależy - kwituje.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki