Ofiary powodzi: Martwa staruszka w potoku pod Zakopanem

2010-05-18 13:37

Zniszczone domy, drogi i mosty, pozbawieni dachu nad głową ludzie i ofiary wielkiej wody. Powódź w Polsce zwiększa tragiczny bilans. Do wczoraj w rwących nurtach rzek utonęły trzy osoby, na zawał serca zmarł strażak biorący udział w akcji. Dzisiaj pod Zakopanem odnaleziono zwłoki staruszki, która utonęła w potoku.

Powódź na południu kraju zabija coraz więcej ludzi! Na zakopiańskich Tatarach patrol policji znalazł dziś rano martwą staruszkę, którą bezwładnie unosił potok Zakopianka. 85-latka z Kościeliska zniknęła wczoraj wieczorem. Kiedy wnuk przyszedł odwiedzić babcię i jej nie zastał rozpoczęto poszukiwania.

Rzecznik policji w Zakopanem Kazimierz Pietruch podejrzewa, że najprawdopodobniej staruszka wyszła zobaczyć, jak podnosi się woda na pobliskim potoku Zakopianka. Poślizgnęła się i wpadła do wody. Zwłoki przepłynęły kilka kilometrów, zanim wyłowili je policjanci.

Przeczytaj koniecznie: Powódź może opóźnić wybory 2010 o trzy miesiące

Mieszkanka Kościeliska to już piąta ofiara powodzi, a czwarta w Małopolsce. W poniedziałek w Krakowie utonął 8-letni chłopiec, który jechał na rowerze i wpadł do wezbranego potoku. Zginęli też: 45-latek z powiatu bocheńskiego oraz 60-latka z powiatu tarnowskiego.

Mężczyzna zsunął się z mostku do wody wracając ze sklepu w wsi Mały Wiśnicz. Kobieta utonęła gdy próbowała udrożnić przepust w Uniszowej. W Koszarawie pod Żywcem na Śląsku rwący nurt rzeki porwał Władysława Pudę (66 l.), który próbował ratować z wody syna.

Patrz też: Jak osuszyć dom, mieszkanie po powodzi, jak radzić sobie z instalacją elektryczną

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki