Pielgrzym Dziedziczak

2009-08-06 9:48

Prawie 280 km na piechotę w 10 dni, żadnych wygód - poseł PiS Jan Dziedziczak (28 l.) wyruszył z pielgrzymką z Warszawy na Jasną Górę. I choć pierwsze kilometry pokonywał raźnie, to dla byłego rzecznika rządu dojście do Częstochowy nie będzie łatwe. Ostatnio wyraźnie przybrał na wadze. Widać życie parlamentarzysty i wysoka dieta dobrze mu służą.

Już pierwszy dzień wymagał dyscypliny od biorących udział w pielgrzymce, która rozpoczęła się mszą świętą o 5.30 rano. Poseł Dziedziczak też wziął w niej udział. Później rozpoczął intensywne przygotowania do morderczej drogi, w jednej ręce dzierżąc bułkę, a w drugiej kawałek kiełbasy.Jako doświadczony harcerz wiedział, że należy zaopatrzyć się w odpowiedni zapas kalorii.

Po skończonym posiłku, chwilę po godzinie siódmej, z pieśnią na ustach ruszył w drogę, podczas której będzie musiał znosić niewygody życia pielgrzyma.

Z jaką intencją idzie do słynącego z cudów obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej? - Wolałbym o tym nie mówić - odpowiedział nam krótko.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki