Podkarpackie: Zagrożenie powodzią mniejsze niż w innych regioniach, ale wciąż rośnie

2010-09-01 16:21

Nieco lepsza niż na Śląsku czy Małopolsce jest sytuacja powodziowa na Podkarpaciu, jednak również tam bez przerwy pada deszcz i może dochodzić do podtopień. San, Wisłok, Wisłoka: to rzeki województwa podkarpackiego, na których woda w najbliższym czasie może osiągnąć stan wysoki, a lokalnie przekroczy stan ostrzegawczy.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił na terenie Podkarpacia drugi stopień zagrożenia powodziowego w trzystopniowej skali - wynika z informacji i prognoz, opublikowanych na stronie Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podkarpackiego.

Ze względu na przekroczenie stanów ostrzegawczych i alarmowych rzek na terenie sąsiedniego województwa małopolskiego, z których woda spływa w stronę Podkarpacia, poziom tamtejszych rzek również może niebezpiecznie się podnosić.

Co gorsza, nad Podkarpaciem przechodzą intensywne deszcze. W rejonie najważniejszych rzek województwa od dzisiejszego poranka w ciągu 24h spadnie łącznie 50-60 mm wody na metr kwadratowy. IMiGW ostrzega: możliwe są podtopienia, uszkodzenia budynków oraz dróg i problemy z komunikacją między miejscowościami regionu.

Patrz też: Mielec, Jasło: Szpitale nie będą leczyć Polaków! Dramatyczna sytuacja chorych na Podkarpaciu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki