Polskie konstrukcje pancerne w wojnie polsko-bolszewickiej

2020-08-14 0:00

Wojna z bolszewikami nie sprzyjała produkcji sprzętu wojskowego w państwie, które niepodległość odzyskało zaledwie dwa lata wcześniej. W takich warunkach odrodzone Wojsko Polskie używało sprzętu pochodzącego z zapasów państw zaborczych, dostaw sojuszniczych oraz zakupów zagranicznych.

W początkowych latach niepodległości polski żołnierz strzelał z 24 typów karabinów z różnych krajów, jeździł francuskimi czołgami, amerykańskimi samochodami i latał niemieckimi samolotami. Wśród tej różnorodności polski przemysł zbrojeniowy stawiał pierwsze kroki.

Ruchome okopy” na straży linii kolejowych

Do budowy pierwszych improwizowanych pociągów pancernych, tzw. ruchomych okopów, wykorzystywano wszystko, co było pod ręką –beton, worki z piaskiem, metalowe bramy, które instalowano na wagonach towarowych i lokomotywach. Łącznie w latach 1918–1920 w zakładach w Krakowie, Nowym Sączu, Warszawie, Wilnie i we Lwowie powstało ok. 90 pociągów pancernych, które stanowiły zabezpieczenie linii kolejowych oraz wsparcie dla piechoty i kawalerii. Na ich wyposażeniu były działa, karabiny maszynowe i granaty.

Samochód pancerny w dwa tygodnie

Wobec ofensywy bolszewickiej latem 1920 r. i niewielkiej liczby sprawnych samochodów pancernych w Wojsku Polskim pojawiła się potrzeba pozyskania w krótkim czasie jak największej liczby takich pojazdów. Pracujący w Ministerstwie Spraw Wojskowych inż. Tadeusz Tański wyszedł z inicjatywą zaadaptowania popularnych w tym czasie samochodów Ford T do celów wojskowych. Znaczna ich liczba przyjechała do Polski wraz z Błękitną Armią gen. Józefa Hallera oraz z demobilu armii amerykańskiej. Projekt Tańskiego zakładał m.in. wzmocnienie podwozia samochodu i obudowanie go pancerną blachą. Do opancerzenia posłużyły stalowe płyty okopowe, które Niemcy zostawili w twierdzy Modlin po I wojnie światowej. Pierwszy samochód pancerny, Ford FTB (prawdopodobnie skrót od Ford Tańskiego Bojowy), wyjechał z warszawskiej Woli już po dwóch tygodniach od rozpoczęcia prac konstrukcyjnych. Łącznie 16 lub 17 samochodów Ford FTB prosto z linii produkcyjnej wysłano na front.

Skuteczność fordów FTB

Fordy Tańskiego od razu odnosiły sukcesy w boju. W kluczowych dniach Bitwy Warszawskiej były wykorzystywane do działań na tyle wroga. Niewielki pojazd pancerny łatwo było ukryć w zaroślach. Pozwalało to na zaskoczenie przeciwnika.

II Rzeczpospolita

W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości wszystkie święta, w tym wojskowe, miały szczególne znaczenie. Budowały więzi w społeczeństwie rozdartym przez lata zaborów. Początkowo wojsko świętowało swój dzień 4 sierpnia, by uczcić trud legionowy. Nawiązywano do wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej, uważanej za początek odradzającego się Wojska Polskiego. Święto Wojska Polskiego nie zawsze nosiło taką nazwę inie zawsze celebrowano je 15 sierpnia. Zmiana daty na 15 sierpnia nastąpiła 4 sierpnia 1923 r. na rozkaz ministra spraw wojskowych gen. Stanisława Szeptyckiego. W ten sposób święto –zwane Świętem Żołnierza Polskiego –miało odtąd nawiązywać do zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej i podkreślić rolę żołnierza, który w tej bitwie okazał się najważniejszy.

Obchody Święta Żołnierza Polskiego

Uroczyste obchody Święta Żołnierza celebrowane były we wszystkich garnizonach wojskowych na terenie kraju. Obchody miały obejmować m.in. capstrzyk organizowany w przededniu święta, a 15 sierpnia organizowano przegląd wojsk z błogosławieństwem oraz uroczystości ogólnonarodowe. Całość wieńczył apel wieczorny. Data 15 sierpnia funkcjonowała w okresie II wojny światowej. W 1947 r. datę święta zmieniono na 12 października, by uczcić walkę 1 Dywizji Piechoty w bitwie pod Lenino. Kolejna zmiana nastąpiła po 1989 r. W latach 1990–1992 święto to obchodzono 3 maja. Dopiero na mocy ustawy sejmowej z 30 lipca 1992 r. powrócono datę 15 sierpnia, utrzymując jednocześnie nazwę Święto Wojska Polskiego.

 

 

Polskie konstrukcje pancerne w wojnie polsko-bolszewickiej

i

Autor: MICHAŁ MIAZGA

Pierwszy Blitzkrieg

Za pierwszy w historii przykład wojny błyskawicznej, stosowanej później przez Niemców podczas II wojny światowej, uważany jest zagon na Kowel we wrześniu 1920 r. na Wołyniu. To też najsłynniejszy przykład użycia fordów FTB. Licząca tysiąc żołnierzy grupa mjr. Włodzimierza Bochenka przy wsparciu dziewięciu samochodów pancernych oraz ciężarówek dokonała śmiałego rajdu na tyły bolszewickie. Trasa zagonu na Kowel liczyła ok. 130 km, a dzięki prędkości poruszania się siły nieprzyjaciela nie były w stanie zlokalizować oddziału. Samochody pancerne, wjeżdżając do Kowla, wywoływały popłoch w szeregach bolszewików. Mimo że Polacy dysponowali mniejszymi siłami, szybko opanowali miasto. Odrodzona Rzeczpospolita nie miała ani silnego przemysłu, ani zasobów pozwalających na masową produkcję nowoczesnych konstrukcji wojskowych. Jednak dzięki świetnym inżynierom i fenomenalnej umiejętności improwizowania w warunkach wojennych powstał szereg konstrukcji, które przyczyniły się do obrony kraju i zapisały na kartach historii.

PARTNEREM MATERIAŁU JEST

Polskie konstrukcje pancerne w wojnie polsko-bolszewickiej

i

Autor: Materiały Prasowe Link: https://grupapgz.pl/

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki