Poseł Raś przeprasza dziennikarza Super Expressu

2013-10-18 9:17

Kto by pomyślał! Polityk partii Donalda Tuska (56 l.) potrafi przeprosić. Przewodniczący małopolskiej Platformy Obywatelskiej Ireneusz Raś (41 l.), który kilka dni temu udzielił nam bełkotliwego wywiadu, bije się w pierś. Przeprasza za to, że obraził dziennikarza "Super Expressu".

"Przepraszam Pana Redaktora za słowa, które użyłem w wywiadzie z dnia 15 października 2013 roku wobec Pana osobiście" - napisał w krótkim oświadczeniu przesłanym do redakcji "Super Expressu" poseł Ireneusz Raś.

Za co przeprasza? Za te słowa: "Jeśli pan pisze ten artykuł, to jest pan kretynem. Skończyliśmy temat. Ja nie będę komentował rzecznika. Będę komentował pana. Ja nagrywam z panem rozmowę (…) Pan jest k... niedojrzały".

Przypominamy: Ireneusz Raś bełkocze po alkoholu

Nasz dziennikarz zadzwonił do polityka partii rządzącej we wtorek o godzinie 15.30, by prosić go o komentarz do materiału o bulwersującym pomyśle rzecznika praw dziecka Marka Michalaka. Poseł był wyraźnie niedysponowany. Miał problemy z wysłowieniem się.

Posłuchaj koniecznie: Ireneusz Raś. Poseł bełkotał jak pijany!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki