Prezes NFZ zrobiła sobie gabinet za 90 tys. zł!

2014-02-20 3:00

Pacjenci miesiącami, a nawet latami czekają na wizyty lekarskie i zabiegi. Tymczasem łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia lekką ręką wydał 90 tysięcy złotych na remont gabinetu swojej szefowej.

Ma komplet wypoczynkowy, sprzęt grający i umeblowaną kuchnię!

Poprzednicy Jolanty Kręckiej (58 l.), dyrektor łódzkiego NFZ, przez kilka lat zajmowali pomieszczenia, które spełniały wszelkie standardy urzędniczego stanowiska pracy. Najwyraźniej nowa pani dyrektor ma większe potrzeby. Kosztem 91 929 złotych wyremontowano inne pokoje, do których Jolanta Kręcka właśnie się wprowadziła. Jej gabinet projektował architekt wnętrz. Szefowa NFZ w Łodzi ma do dyspozycji w pełni umeblowaną kuchnię ze zlewem i zmywarką. Na ścianach położono tapety, na podłogach nowe wykładziny. Zainwestowano też w komplet wypoczynkowy i sprzęt grający.

- Pomieszczenia: gabinet, sekretariat, pomieszczenie socjalne nie były remontowane od roku 2009 - informuje Anna Leder, p.o. rzecznika prasowego łódzkiego NFZ. - Być może można było zrobić to taniej, ale wydając publiczne pieniądze, jesteśmy przekonani, że byłaby to pozorna oszczędność. Publiczne pieniądze wydaliśmy na to, co trwałe i dobrej jakości - stwierdza.

Zobacz też: NFZ zerwał kontrakt - pacjenci drżą o życie!

Tymczasem rozrzutnością funduszu zszokowani są pacjenci. - Pół roku mam czekać na wizytę u ortopedy, bo brakuje pieniędzy na leczenie, a oni sobie pałace stawiają - denerwuje się poruszająca się o kulach Alicja Cieślaczyk (67 l.) z Łodzi.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki