PROCES Macieja ZIENTARSKIEGO. Prokuratura żąda surowej kary - 4 LATA WIĘZIENIA dla ZIENTARSKIEGO

2012-12-28 10:04

Minęły już 4 lata, a Maciej Ziętarski (43 l.), oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym zginął dziennikarz "Super Expressu" Jarosław Zabiega (+ 30 l.), wciąż nie został osądzony. Ale to się zmieni, a kara może być o wiele dotkliwsza, niż znany dziennikarz mógłby się spodziewać. Prokurator żąda dla niego 4 lat bezwzględnego więzienia.

Kary 4 lat pozbawienia wolności i 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zażądała prokurator Urszula Jasik-Turowska w czasie procesu dziennikarza motoryzacyjnego Macieja Ziętarskiego, wnosząc jednocześnie o uznanie go za winnego nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

W tragicznym wypadku ferrari, które w lutym 2008 roku roztrzaskało się o filar na warszawskim Mokotowie i spłonęło, zginął, osierocając córkę, dziennikarz "Super Expressu" Jarosław Zabiega (+ 30). Maciej Ziętarski, który zdaniem świadków brawurowo kierował samochodem, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 100 km/h, doznał poważnych obrażeń.

Twierdzi, że w ich wyniku nie pamięta zdarzenia. Obrona jest zdania, że nie ma pewności co do tego, kto siedział za kierownicą feralnego auta, ponieważ zeznania świadków są sprzeczne. Wnosi o uniewinnienie dziennikarza. Wyrok w tej sprawie zapadnie w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa 3 stycznia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki