Prof. Smolar: Kaczyński jest niebezpieczny dla Polski, rząd Tuska nie zrobił nam kuku

2011-03-15 12:22

Były doradca premierów Tadeusza Mazowieckiego i Hanny Suchockiej, sympatyk i zwolennik Donalda Tuska ocenia trzy lata rządów PO i jak ewentualna wygrana PiS w wyborach parlamentarnych wpłynie na przyszłość naszego kraju. Politolog prof. Aleksander Smolar jest zdania, że chociaż Tusk nie jest najlepszym premierem to będąc mu władzy nie zrobił nic, co by zaszkodziło Polsce. Przekonuje, że Jarosław Kaczyński jest nieobliczalny i niebezpieczny.

Prezes zarządu Fundacji im. Stefana Batorego, a zarazem wybitny znawca polskiej sceny politycznej dokonał w programie „Gość Radia ZET” subiektywnej analizy dokonań premiera Tuska. Rozliczenie partii rządzącej było jednak bardziej łaskawe niż ocena działań Jarosława Kaczyńskiego. Prof. Smolar nie widzi w liderze PiS reformatora.

Patrz też: Jarosław Kaczyński: Wierzymy, że wygramy wybory. Chcemy zyskać kolejne 10 procent, wtedy nie będzie konieczna żadna koalicja

- Dwa lata rządu PiS i okres sprawowania bezpośrednio premierostwa przez Jarosława Kaczyńskiego pozbawił mnie jakichkolwiek złudzeń. A jeżeli była jeszcze odrobinka, to sposób, w jaki on zakończył kampanię prezydencką, po takim pokojowym względnie okresie kampanii prezydenckiej, wiraż, który on przeprowadził, brutalność z jaką to uczynił, wyraźnie wskazuje, że on jest po pierwsze nieprzewidywalny, niekontrolowalny, nieobliczalny, i że jest po prostu niebezpieczny dla Polski – przekonuje publicysta.

Znacznie przychylniej spojrzał na rządy w wykonaniu premiera Donalda Tuska. - Niedocenianą i zresztą przez ten rząd niepodkreślaną często zasługą i wielką zaletą było i jest stabilizowanie instytucji demokratycznych i stosunku do państwa prawa – przez to, że to był przewidywalny rząd, że przez trzy lata nie zrobili nam kuku, niczego nie zrobili co by nas zaskoczyło, przeraziło – ocenia.

Politolog ma nadzieję, że PO odzyska pełnię władz fizycznych i charakterologicznych i nie da się propagandzie PiS. Rząd Tuska jest bowiem lepszy od alternatywy jaką jest PiS.

Partia Kaczyńskiego zaraz po 10 kwietnia rozpocznie wdrażanie przedwyborczej taktyki. - W surmy zagrają bojowe i znów ruszą na Platformobolszewika, (...)  już nie mogę uwierzyć w rozsądek działań – stwierdza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki