Raport NIK o rządowych Orlikach: Boiska mają usterki, a koszty budowy były wyższe niż szacowało Ministerstwo Sportu

2011-02-07 12:45

Najwyższa Izba Kontroli wzięła na cel budowę Orlików. Czyżby rząd Donalda Tuska wyłożył się na boiskach, które były i są sztandarowym projektem PO i gabinetu premiera? Fakty mówią same za siebie. Prawie połowa obiektów sportowych ma liczne usterki, jest niedostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych, a koszty budowy nawet o dwa razy przewyższyły założenia Ministerstwa Sportu. Gminy dołożyły do inwestycji nawet 2 mln. zł.

Raport NIK to efekt kontroli jaka w gminach trwała od niespełna roku. Wiosna Izba przyjrzy się Orlikom jeszcze raz, tym razem od strony Ministerstwa Sportu. Kontrolerzy już teraz dopatrzyli się licznych usterek i wad konstrukcyjncyh w boiskach, których budową szczycił się rząd premiera Donalda Tuska.

W prawie połowie Orlików nie ma odpowiedniego wyposażenia, a projekty wykonano niesolidnie. Brak piłkochwytów, czyli siatek za bramkami, lamp, wentylatorów, a także niedostosowanie obiektów do potrzeb niepełnosprawnych to tylko nieliczne zaniedbania.

Patrz też: Gminy masowo rezygnują z Orlików

Zdarzyło się nawet, że wykonawca w jednej gminie wybudował boisko o 15 m2 mniejsze. Na inwestycjach najbardziej jednak ucierpiał budżet samorządów. Realne koszty budowy przewyższyły szacunkowe kwoty Ministerstwa Sprawiedliwości. Gminy źle zaplanowały, rozliczały inwestycje i w efekcie musiały dołożyć nawet 2 mln zł. ze środków własnych.

W ramach dwóch edycji programu "Orlik" 2012 zbudowano prawie 1300 boisk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki